piątek, 22 kwietnia 2011

ostatnia wieczerza

Ostatnia Wieczerza. Jezus mówi do Apostołów:
-Poczekajcie na mnie bo muszę wyjść na pół godzinki.
Po pół godziny Jezus wraca i widzi że impreza na pełnej: wódka, papierosy, dziwki, albatrosy. Apostołowie, śpią pijani, zarzygani. Zauważa że tylko św. Piotr jeszcze cokolwiek kontaktuje. Jezus do niego:
-Piotrze co tu się działo??, Skąd wy mieliście na to pieniądze?? Piotr na to nietrzeźwym głosem
-....A Judasz coś sprzedał!!

1 komentarz:

Jerży Popiełóżko pisze...

To rzeczywiście była ostatnia wieczerza Beznapletowca. Wszystkim gościom
smakowała pascha zrobiona z pieczonego mięsa Jezusa Chrystusa. Pyszna i pożywna.

Oto przepis na PASCHĘ z JEZUSA:
- ukatrupić jezusa chędożąc go w dupę osłem, psem lub świnią
- łeb opalać tak długo, aż stanie się czarną łysą zakutą pałą
- najlepsze kawałki mięsa jezusa zostawić: szynka, polędwica
- z reszty zrobić relikwie, paszę dla świń a z czaszki - nocnik
- wartościowe kawałki jezusa dusić z cebulą w winie Galilejskim

Drobne porady:
- z zębów jezusa robimy grzechotkę dla dziecka
- z moszny jezusa możemy zrobić ozdobną sakiewkę na dwa funty kłaków
- oczami i jądrami jezusa gramy w kulki
- jeśli nie potrzebujemy nocnika, przeznaczmy czerep jezusa na popielniczkę,
pluwaczkę, piłkę dla dziecka lub straszydło.

Prześlij komentarz