poniedziałek, 22 maja 2017

rudy pechowiec

Był sobie rudy pechowiec. Pech prześladował go na każdym kroku, na dodatek miał tylko jedno jajo. Pewnego razu leciał samolotem nad Atlantykiem. Samolot wpadł w turbulencje i zaczyna spadać.
- Możemy się uratować, ale jeden z nas musi wyskoczyć - mówi pilot.
Ciągną słomki. Rudy losował pierwszy i od razu wylosował krótką.
- To nie fair! Powtórzmy! - mówi rudy. Powtórzyli, rudy znów wylosował krótką.
- No, dobra, nie wiem, na co liczę - mówi rudy - Wyskoczę, ale pod jednym warunkiem: musicie poprawnie odgadnąć, ile wynosi suma jaj moich i jaj pilota.
- To proste, cztery! - wykrzykują wszyscy.
Rudy cały szczęśliwy zdejmuje gacie i pokazuje wszystkim jedno jajo.

Wtedy podchodzi pilot, zdejmuje gacie i pokazuje swoje trzy.

czwartek, 4 maja 2017

warto było

piątek, 28 kwietnia 2017

fasolki


piątek, 7 kwietnia 2017

mokra podłoga

Dwóch gliniarzy łączy się przez radio z wydziałem zabójstw: 
- Przyślijcie ekipę... 
- Jaka sytuacja? 
- Zabójstwo, ofiara to mężczyzna, lat 38, matka uderzyła go nożem kilkanaście razy za to, że wszedł na mokrą, dopiero co umytą podłogę. 
- Aresztowaliście matkę? 
- Nie, podłoga jeszcze mokra.

niedziela, 19 marca 2017