czwartek, 18 marca 2010

to na pewno ślimaki

Zima. Legowisko niedźwiedzi. Mały niedźwiadek budzi starego siwego misia:
- Dziadku! Dziadku, opowiedz mi bajkę!
- Śpij! - mruczy dziadek - ...nie czas na bajki...
- Ale dziadku! No to pokaż teatrzyk! Ja chcę teatrzyk! - krzyczy mały.
- No dooobrze... - sapie dziadek gramoląc się pod łóżko i wyciągając
stamtąd dwie ludzkie czaszki. Wkłada w nie łapy i wyciągając je przed
siebie mówi:
- Docencie Nowak, a co tak hałasuje w zaroślach?
- To na pewno ślimaki, panie profesorze...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz