niedziela, 28 grudnia 2008

ja z warszawy...

Idzie sobie chłopak ulicą w Nowej Hucie.
Podchodzi do niego kilku gości w dresach i pyta:
- Wisła czy Cracovia?
- Spokojnie panowie, ja z Warszawy jestem.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz