Godzina 1 w nocy, zakonnica wracając na plebanię przechodzi koło pubu. Z lokalu wytacza się akurat mężczyzna w stanie wskazującym i zauważając zakonnice spina się, podbiega do niej i wali łokciem w twarz, potem z kolanka w brzuch, zakonnica pada i dostaje jeszcze parę kopów. Leży tak krwawiąc i płacząc, a facet pochyla się nad nią i mówi:
-Myślałem, że jesteś mocniejszy Batmanie...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz